wtorek, 21 lutego 2012

Recenzja: Galderma, Cetaphil MD - Dermoprotektor do skóry twarzy i całego ciała


Mimo, że mam skórę mieszaną ,w kierunku tłustej, od dawna zmagałam się z suchymi skórkami w okolicach nosa i uczuciem ściągniętej skóry na czole. Postanowiłam poszukać czegoś skutecznego na wizażu i wtedy natknęłam się na to cudo ( link do KWC -  klik ) :



Co pisze na stronie producenta? :

 Specjalistyczny dermokosmetyk, który powoduje głębokie i długotrwałe nawilżenie skóry.
Sprawia to jego unikatowy skład:
  • najwyższe wśród dermokosmetyków stężenie silnie wiążącej wodę gliceryny
  • olej z orzechów makadamia, który dostarcza skórze niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych
  • pantenol, który łagodzi podrażnienia i ułatwia regenerację naskórka
  • składnik antybakteryjny, który sprawia, że można go stosować w przebiegu trądzika młodzieńczego
Nie zawiera substancji drażniących i alergizujących.
Jest w wygodnej postaci balsamu, który łatwo się rozprowadza i nie pozostawia uczucia tłustości.

 Moja opinia:

Z tego co wiem, jest dostępny tylko w aptekach. Butelka zawiera 250ml i kosztuje ok 35 zł.
Skład jest delikatny, nie zawiera środków zapachowych. Jest nie komedogenny, czyli nie zapcha nas, a to dla mnie wielka ulga. Konsystencja jest w porządku, nie za gęsta, nie za rzadka, jest lekko tłustawy.

A jak się sprawuje? Jego działanie przy regularnym stosowaniu jest świetne! Bardzo dobrze nawilża, dość szybko się wchłania. Suche skórki i ściągnięta skóra znikają! Twarz po nałożeniu staje się nawilżona, gładka, miękka, pieczenie znika... odczuwam wielką ulgę. 
W dodatku jest bardzo wydajny. Używam go również do smarowania dłoni. Skórki wokół paznokci wyglądają teraz o wiele lepiej ;)

Jedynym minusem może być to, że buzia strasznie się po nim świeci. Matujący puder to konieczność dla cer tłustych i mieszanych, a i tak mat nie utrzymuje się długo. Trzeba często robić poprawki ;(  
 Jednak za to co wyprawia z moją skórą jestem w stanie mu wybaczyć ;) 

Zoom na skład i opis:
skład
Opis na opakowaniu.


Podsumowując, kosmetyk godny polecenia! Jeśli mi pomógł, to innym na pewno pomoże.



Miałyście może styczność z kosmetykami Cetaphil? A może używałyście tej emulsji? Piszcie ;)



niedziela, 12 lutego 2012

Notd: Migocząca mięta


Jestem sroka i uwielbiam wszystko co się błyszczy! A ten mani w słońcu wyglądał cudnie!
Nie mam wprawy do malowania pastelami , ciężko mi nimi dokładnie pomalować paznokcie, ale My secret w kolorze Mint naprawdę mnie urzekł. To taka mięta idealna. A że chciałam ożywić ten mani to dodałam 2 warstwy  Essence - Make it golden.

Muszę powiedzieć, że podoba mi się to połączenie i efekt. Zobaczcie sami :




I co o tym sądzicie? Lubicie takie połączenia ?

niedziela, 5 lutego 2012

Wycofany lakier Essence.




To ładny, jasny, beżowo-szary odcień z glassfleckowymi  drobinkami, które ślicznie połyskują na złoto a czasem nawet na zielono. Bardzo niespotykany kolor. Pięknie wygląda i jest bardzo trwały. Gościł na moich paznokciach dokładnie 7 dni bez odprysków, z lekko startymi końcówkami! To u mnie rekord! Żaden inny lakier tyle nie wytrzymał w takim stanie! Jestem pod wrażeniem. Do tego dość szybko schnie i ma idealną konsystencję.

 Niestety lakier znalazł się na liście wycofywanych kosmetyków Essence. Zachęcam do kupienia go póki jeszcze czas :))



I jak wam się podoba kolorek?